Pielęgnacja trawnika wymaga systematyczności oraz dokładności. Naprzeciw potrzebom osób ceniących sobie zadbane otoczenie swojego domu czy działki wychodzą producenci specjalistycznych narzędzi do pielęgnacji ogrodów. Możemy zaoszczędzić bardzo dużo czasu dzięki dostępnym na rynku kosiarkom, podkaszarkom, kosom i wielu innym urządzeniom. Ten artykuł ma za zadanie przybliżyć, jakie możliwości mamy w zakresie wyboru dobrej kosy spalinowej. Zobaczmy jaką kosę spalinową warto kupić oraz jak prezentuje się ranking kos spalinowych.
Przycinanie trawy w trudno dostępnych miejscach staje się o wiele prostsze, kiedy nasz domowy warsztat jest wyposażony w dobrą kosę spalinową.
Nie wszystkie kosy spalinowe będą jednak tak samo dobre, dlatego warto zastanowić się nad wyborem konkretnego urządzenia. Na jakie funkcje warto zwrócić szczególną uwagę przy wyborze urządzenia na miarę naszych potrzeb?
Jakie opcje musi posiadać dobra kosa spalinowa?
Przede wszystkim odpowiedzmy sobie na pytanie, do czego będziemy naszej kosy spalinowej używać. Inaczej bowiem należy oceniać nasze zapotrzebowanie, jeśli do skoszenia mamy pole chaszczy, a inaczej jeśli kosę kupujemy, aby kosić 15 m2 przydrożnego rowu lub dokaszać trawę przy siatce i między drzewkami na działce.
Jeśli roślinność jest zróżnicowana w zakresie gęstości i twardości (np. łodyg), to lepiej poradzi sobie z takim zadaniem kosa spalinowa o mocniejszym silniku.
Pod względem mocy dostępne na rynku kosy spalinowe bardzo się od siebie różnią. Znaleźć możemy zarówno propozycje o mocy 0,6 kW (czyli około 0,82 KM, ale tu wybór jest bardzo mały), jak i urządzenia o mocy powyżej 3 kW (około 4 KM). Odpowiedź, jaką moc kosy spalinowej powinnyśmy wybrać nie wydaję się jednak być jednoznaczna. Ogólnie rzecz biorąc przyjmuje się, że kosy spalinowe o mniejszej mocy wybieramy do stosowania na działkach przydomowych, natomiast o dużej mocy do terenów większych i bardziej zróżnicowanych.
Zwróć uwagę również na wagę i wielkość urządzenia – nie każdy użytkownik będzie w stanie unieść kosę spalinową o bardzo dużej mocy, pojemności silnika i wymiarach i używać jej w sposób prawidłowy i bezpieczny (no i wygodny, co też jest przecież bardzo ważne).
Silnik dwusuwowy czy czterosuwowy?
Najpopularniejsze na rynku są w tej chwili kosy spalinowe o silniku dwusuwowym lub czterosuwowym. Oba rozwiązania maja swoje zalety, ale i wady.
Kosa spalinowa z silnikiem czterosuwowym wymaga zastosowania czystej benzyny oraz czystego oleju silnikowego, który wlewa się do miski olejowej, natomiast silnik dwusuwowy wymaga stosowania mieszanki benzyny z olejem. Takie połączenie powoduje zwiększenie ilości wydzielanych spalin, robi większy hałas i zużywa więcej paliwa. Do zalet silnika dwusuwowego należy natomiast z pewnością zaliczyć prostszą budowę, mniejszą wagę urządzenia, większą moc i możliwość stosowania pod większymi kątami, niż w przypadku kosy z silnikiem czterosuwowym.
Podejmując decyzję odnośnie wyboru budowy silnika dla kosy spalinowej, należy kierować się także wymaganiami w zakresie ich pielęgnacji. Silnik dwusuwowy wymaga konserwacji elementów i nasmarowywania ich olejem, ponadto należy pamiętać, że różne modele urządzeń będą wymagały innych proporcji mieszanki benzyny i oleju silnikowego.
System tnący kosy spalinowej
Biorąc pod uwagę system tnący, w pierwszej kolejności należy wybrać najbardziej optymalną do naszych potrzeb tarczę tnącą. Dobrze by było, żeby tarcza miała odpowiednią ilość ząbków o dobrej wielkości, ponieważ zbyt małe i rzadkie ząbki nadadzą się tylko do cięcia trawy. Bardziej zaawansowane tarcze tnące można wykorzystać nawet do podcinania drzewek i krzewów. Spotykane są też kosy z samą żyłką nylonową, jednak mają one dosyć ograniczoną funkcjonalność.
Ranking TOP 20
Najlepsze produkty: Kosa spalinowa - Ranking i Opinie 2024
1. STIGA Kosa Spalinowa BC 535 B
Dane techniczne:
Typ silnika | Spalinowy |
Pojemność silnika [cm3] | 32,6 cm3 |
Moc silnika [W] | 900 W |
Pojemność zbiornika paliwa | 0,8 l |
Waga | 8,6 kg |
Średnica koszenia [mm] | 430 mm |
2. NAC BP427-17KA-T
Dane techniczne:
Typ silnika | spalinowa |
Pojemność silnika [cm3] | 43 |
Moc silnika [KM] | 1,7 KM |
Moc silnika [W] | 1.2 |
Pojemność zbiornika paliwa | 0,9 l |
Waga | 8,5 kg |
Średnica koszenia [mm] | 410 mm, 255 mm |
Gdzie kupić:
3. Stiga Kosa Spalinowa BC 545 B
Dane techniczne:
Typ silnika | Spalinowy |
Pojemność silnika [cm3] | 42,7 cm3 |
Moc silnika [W] | 1250 W |
Pojemność zbiornika paliwa | 1 l |
Waga | 9 kg |
Średnica koszenia [mm] | 450 mm |
Najtańsze produkty: Kosa spalinowa - Ranking i Opinie 2024
1. LIDER Kosa spalinowa TMK43
Dane techniczne:
Typ silnika | spalinowe |
Pojemność silnika [cm3] | 43 |
Moc silnika [KM] | 1,5 KM |
Moc silnika [W] | 1.1 |
Pojemność zbiornika paliwa | 1,2 l |
Waga | 7,7 kg |
Średnica koszenia [mm] | 240 mm |
Gdzie kupić:
2. GO/ON! Kosa spalinowa NT-BC330A
Dane techniczne:
Typ silnika | Spalinowy |
Pojemność silnika [cm3] | 32,6 cm3 |
Moc silnika [KM] | 0,9 KM |
Moc silnika [W] | 800 W |
Waga | 6,9 kg |
Średnica koszenia [mm] | 430 mm |
3. POWERMAT PM-KS-600T
Dane techniczne:
Typ silnika | spalinowy |
Moc silnika [KM] | 6KM |
Waga | 7 kg |
Średnica koszenia [mm] | 420 mm |
Porównanie TOP 3
Kosa spalinowa dla amatora
To wydatek w granicach 300-400 zł. Zwykle będzie miała niewielkie rozmiary i wagę, przez co będzie wygodna i praca nią nie będzie wymagało bardzo dużo wysiłku (ale to kosztem mocy urządzenia). Urządzenia tej klasy są wyposażone w żyłkę tnącą, niekiedy również w tarczę.
Uniwersalna kosa spalinowa dla każdego
Koszt rzędu 500-700 zł, ale takie urządzenie będzie się nadawało do wykonywania bardziej wymagających prac przydomowych. Tego typu dobra kosa spalinowa zetniemy trawę, przytnie żywopłot, a nawet gałęzie drzew. Kosa w tej cenie będzie stosunkowo cicha, lekka i bardzo dobrze wykonana.
Kosa spalinowa dla profesjonalistów
Koszta mogą wzrosnąć nawet powyżej 1000 złotych. Warianty w tej cenie będą przeznaczone raczej do profesjonalnego użytku. Będą cichsze od poprzednio opisywanych klas, a zakres prac przydomowych, jakie możemy nimi wykonać, będzie szeroki. Dodatkowo w tej cenie dostaniemy system antywibracyjny, który wpływa pozytywnie na komfort pracy.
Ostatecznie wybór i tak należy do przyszłego użytkownika, a jedynym ograniczeniem jest tutaj zasobność portfela.
NAC BP517-20B-V: doby ,uwaga za dużo pali paliwa
NAC BP517-20B-V: produkt godny polecenia dla osób które mają spory kawałek ogrodu i drzew to nie kosa z najwyższej półki ale do zwykłego koszenia wystarczy, a niestety ważna jest cena dla wielu z nas.
Od ponad sezonu używam John Gardener 52cc. U mnie sprawdza sie całkiem dobrze. Podoba mi się to ich rozwiązanie z mechanizmem antywibracyjnym silnika. Kiedyś miałem pożyczoną wersję bez amoryzatora i po dłuższym koszeniu ręce bolały. W tym przypadku komfort jest dużo lepszy. No i mam dodatkową tarczę tnącą – przydatny dodatek.
Ja zdecydowałem się ostatnio na husqvarna. Marka znana i polecana, dlatego chciałem wypróbować i sprawdzić, czy rzeczywiście jest się czym zachwycać. Wybrałem model: McCulloch. Najlepsza kosa spalinowa jaką miałem w rękach. Lekka, przyjemna w pracy, nie taka głośna jak inne. Korzystam na działce i sobie chwalę. Świetnie sobie radzi z różnymi trawami, cienkimi, długimi, grubymi… No, daje rade! Chociaż może na taką nawet nie wygląda. Polecam patrzeć na promocje, bo model jest dość drogi, cena katalogowa chyba z 700 zł. Ja kupiłem za niewiele ponad 400 zł. Szerokość koszenia ten model ma 43 cm więc warto.
Zastanawiam się jaka kosa spalinowa, bo dużo widzę modeli 3w1, 4w1… Czy warto to sprawdzać i kupować? Czy już lepiej zdecydować się po prostu na kosę 1w1? Mam nieduży ogródek działkowy, ale jest tam spad do wody, do rowu, na którym rosną dzikie trawy i nie da rady tego zlikwidować, więc raz na jakiś czas trzeba to ścinać. Więc żeby się nie męczyć, to chcę kupić w końcu dobry sprzęt.
Najlepsza kosa spalinowa jaką miałem to model RQ 580 5.2 KM DEMON. Kupiłem w zestawie, całość posiada około 20 elementów więc do każdej pracy i naprawdę daje radę! Jeżeli szukacie czegoś do koszenia grubych traw, gałęzi i cięższych rzeczy to bez problemu. Wydaje mi się, że jest to model nie do zajechania, bo już kosiłem nią niemal wszystko w ogrodzie i nigdy problemu nie było. Silnik dwusuwowy robi tutaj bardzo dobrą robotę. Przyjemnie się ją trzyma, nie jest ciężka… Na razie same plusy.
ja miałem z Makity dwie spalinowe i w miarę ok, później jedną elektryczną ale to porażka i w końcu teraz mam znowu spalinową z Lider i ta dla mnie wygrała pod względem pracy.
W tamtym roku kupiłem kosę spalinową z silnikiem dwususowym. Działa dobrze, jak na moje potrzeby nawet bardzo dobrze. Mi potrzeba była do mojego ogrodu, który jest dość spory. Czasem pożyczam ojcu i też nigdy nie narzekał na jej działanie. To znaczy, że chyba nie jest taka zła. Jak się nie ma dużych powierzchni i trudnego terenu to chyba nie trzeba wydawać dużej kasy.
Bardzo dobre kosy też robią z firmy Handy, ja własnie taka kupiłem rok temu
Zgadzam się z Twoim komentarzem. Ostatnio z mężem musieliśmy wymienić kosę i zdecydowaliśmy się na zakup właśnie z tej firmy. Była promocja, więc się zdecydowaliśmy. Jeśli dobrze pamiętam to wydaliśmy nieco ponad 300 zł. My mamy kosę spalinową 43 cm3. Posiada pojemność zbiornika paliwa 0,7 l, więc wystarcza naprawdę na dużo. Spokojnie kosimy kilka razy. Posiada dwa paski na ramię, więc jest naprawdę wygodna i nawet mnie nie obciąża.
Co poradzi sobie z dużym płotem i gęstym zarośnięciem? Tylko dobra kosa spalinowa, która jest w stanie zrobić bardzo dobrą robotę i odmienić wszystko, co się tylko chce. Makita to rzeczywiście dobrej klasy i jakości sprzęt, który sam polecam. Kiedyś miałem inny, ale ostatecznie ten wypada zdecydowanie lepiej.
Odkąd mamy duży ogród i trzeba w nim spędzić dużo czasu, to zdecydowaliśmy się na większe zakupy i zdecydowanie większą ilość sprzętu. Trzeba postawić na lepszej jakości rzeczy, żeby móc z nich dłużej korzystać. Bardzo dobry tekst, który na pewno wielu pomoże.
Moim zdaniem rzeczywiście moc ma bardzo duże znaczenie. Ostatnio kupiliśmy pierwszą kosę, żeby uporać się z naszym ogrodem i niestety.. nie przeanalizowaliśmy dobrze wszystkich parametrów. Wybraliśmy kosę o małej mocy i przekonaliśmy się o tym już po pierwszej pracy.